sobota, 17 września 2016

Podsumowanie I Modlitw dla miłości

Najdrożsi moi, wiem, że czekaliście na tą informację, więc mam nadzieję, że Was ucieszy. Otóż wszystko przebiegło naprawdę pięknie! Punktualnie o godzinie 21, zgodnie z ustaleniami rozpoczęłam rytuał - początkowo okadziłam pomieszczenie z pomocą białej szałwii. W takim przypadku najlepiej jest to robić zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Kiedy już wonny dym opadł, to poczułam niesamowity spokój. Zapach białej szałwii oddala wszystkie negatywne energie, byty, ułatwia mi dostrojenie się do wyższych, anielskich wibracji.

Miałam już wtedy przygotowaną listę Waszych imion, a także - jeśli ktoś z Was chciał, to także Wasze prośby. Oczyściłam Was razem, wizualizując uzdrowicielski, zielony promień archanioła Rafaela spływający w głąb Waszych ciał, regenerujący od środka zarówno sferę emocjonalną, jak i lekko fizyczną. To było dopiero przygotowanie, ponieważ również i Was chciałam dostroić, byście łatwiej mogli skontaktować się poprzez modlitwę z archaniołem Hanielem i archaniołem Rafaelem. Myślałam o Was wszystkich, rozprowadzając po liście dym z pomocą czerwonego pióra, wizualizowałam Was spokojnych, szczęśliwych i uśmiechniętych, całkowicie życiowo spełnionych.

Poczułam lekkie ciepło wokół serca i zdałam sobie sprawę, że już jesteśmy gotowi do dalszych działań. Nie patrzyłam na zegarek, bo czułam jakby czas się zatrzymał, kiedy odpaliłam naszą świecę życzeniową namaszczoną uprzednio olejkiem różanym. Po chwili odpaliłam moją mieszankę - lawendę oraz ylang ylang. Polecam ją zawsze do spraw miłosnych, widzę i czuję, że działa znakomicie. To był już również czas aby odpalić kadzidełko różane dla Haniela oraz to o zapachu mirry dla Rafaela.


Czuję obecność Haniela i Rafaela. Poczujcie to tak jak ja, ten spokój i miłość, które wypełniają ciało i duszę. Klękam przed naszym ołtarzykiem i modlę się żarliwie za Was i Wasze szczęście... Wiedzcie, że w tej chwili tego pragnę najbardziej na świecie, byście mogli w końcu zaznać upragnionej miłości, spokojnego związku, po prostu UKOJENIA

Z każdym kolejnym oddechem wypełnia mnie przeświadczenie, że miłość jest pisana nam wszystkim, właśnie Haniel informuje mnie o tym poprzez ukazanie mi delikatnego, eterycznego światła - zaczynają mnie wypełniać piękne, czyste uczucia... Ciągle modlę się za Was, widzę szczęście Was i Waszych bliskich. Nie ma znaczenia wiek, doświadczenie, nie ma znaczenia wygląd - jest tylko Wasza dusza spragniona miłości, okazująca miłość i przyjmująca ją od innych. Właśnie teraz manifestuje się Rafael, który z kolei poprzez swój uzdrowicielski promień pragnie uzdrowić wszystkie Wasze rany emocjonalne. Jest spokojny, niemal czuły, widzę jak delikatna siateczka pęknięć dotycząca emocji powoli się zasklepia - to jedna z wizji, koi powoli i subtelnie zranione serca.

Oddychajcie wraz ze mną, z każdym oddechem wydychając ciemność, a wpuszczajcie do swojego ciała to, co Was uzdrowi - energia wypełni najpierw Wasze płuca i zaraz zacznie rozchodzić się po całym ciele, przynosząc ulgę. To jest właśnie Boskie Światło, rozproszone przez nasze Archanioły na dwa kolory - subtelny róż oraz piękną zieleń. Znikną dzięki nim problemy oraz waśnie z Twojego życia, łatwiej uda Ci się nawiązać kontakt z osobami ukochanymi, zrozumieć je, a także sprawi, że one łatwiej zrozumieją Ciebie i Twoje potrzeby... Otwieramy się na miłość Kochani! Nie będzie już bólu, zazdrości, gniewu, chłodu!



Teraz właśnie kończę modlitwę, wypełnia mnie radość i spełnienie, wciąż czuję i kątem oka zauważam światło, to światło, które od tej pory zawsze w życiu będzie nam towarzyszyło! Siedzę jeszcze chwilę, medytując aż gałka świecy się dopali, medytuję i wdycham aromat lawendy z ylang ylang... Cudowna chwila... Odgaszam świecę, nigdy natomiast nie polecam jej zdmuchiwać, bo to jest jakby anulowaniem tego, co robimy - jako, że to dopiero część pierwsza, a przed nami jeszcze sześć, chowam świecę razem ze składnikami w bezpieczne miejsce.


16 października 2016 - darmowe wspólne modlitwy dla osób nieszczęśliwie zakochanych, zapisy tu: 

1 komentarz:

  1. Dziękuję za wszystkie Pani rady :) jest Pani aniołem :) oby dalej znajdowała Pani siłę by nam pomagać ��

    OdpowiedzUsuń

Najdrożsi moi, jeśli chcecie o coś zapytać, coś zasugerować, albo po prostu skomentować, to co napisałam - nie wahajcie się :)