wtorek, 27 sierpnia 2013

Wróżka też człowiek

Dlaczego taki tytuł posta? Głównie dlatego, że wiele osób wychodzi z założenia, że wróżki są nadludźmi. Jest to założenie błędne. Jak każdy człowiek bywamy niedysponowane, zajęte, zmęczone, jemy, śpimy i czasami nic nam się nie chce. Może jestem ewenementem, ale nie boję się powiedzieć, że czasami mam takiego lenia, że nawet moje koty w porównaniu do mnie wykazują super-aktywność.

Nowy blog zakładam, ponieważ cierpię na... przewlekłą sklerozę - dobrze, może to tak lekko żartobliwie mówię, ale miewam problemy z zapamiętaniem haseł, pinów i imion. Staram się, jednak najczęściej mam tyle najróżniejszych rzeczy w głowie, że po prostu myślami uciekam w nieco wyższe sfery, niż te przyziemne. Dlatego zapominam o takich sprawach jak np. rachunek - na szczęście mogę poszczycić się wspaniałymi przyjaciółmi, którzy mi przypominają ;)

Bycie kobietą i bycie wróżką to dwie strasznie skomplikowane sprawy. Jeśli do tego dochodzi jeszcze gromada zwierząt, hasających wesoło po domu i wdających się w bójki między sobą - można oszaleć.

Czasami mam wrażenie, że zbyt wiele spraw biorę na siebie, za bardzo się staram, a efektem jest zdołowanie i zmęczenie - wtedy na jakiś czas, choćby kilka dni staram się wycofać z tego wszystkiego, by się nieco zregenerować. Są na szczęście osoby, które to rozumieją.

Wiele osób myśli, że postawienie kart nie jest żadną filozofią i możemy to robić non stop. Są oczywiście wróżki-pracoholiczki, zalogowane 24/7 na wszelkich możliwych portalach, ale ja się do nich nie zaliczam. Z prostego powodu - lubię się wyspać, lubię wyjść na spacer, lubię obejrzeć film. Wolę zrobić mniej wróżb, niż być później cieniem siebie samej.

Staram się czerpać radość z mojej pracy - bo nie ukrywajmy, jest to praca. Jeśli mogę, jeśli mam czas - bardzo chętnie pomagam Wam za darmo. Jednak rzadko mogę sobie na to pozwolić, bo wiecznie czas mnie goni i ciągle jestem do tyłu z rozkładami, a w międzyczasie robię horoskopy :) Kiedy więc skończę wszystko i nie mam żadnych telefonów - wtedy ogłaszam tu lub tam, że postawię za darmo karty. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Najdrożsi moi, jeśli chcecie o coś zapytać, coś zasugerować, albo po prostu skomentować, to co napisałam - nie wahajcie się :)