środa, 19 października 2016

Podsumowanie II modlitw dla miłości

Kochani moi, w naszych wspólnych modlitwach brało w tym miesiącu udział wielu ludzi - tym razem było nas łącznie 43 osoby, zatem zainteresowanie było naprawdę duże! Na Facebooku niewiele na wydarzeniu się dzieje, ponieważ jak argumentujecie mi mailowo - jest publiczne, a zależy Wam na anonimowości. Dlatego od tej pory będę Was prosiła wyłącznie o kontakt mailowy. Pamiętajcie Kochani, że ja korzystam z dwóch maili wyłącznie!!! Przy czym proszę o kontakt na mail: Emma_cole@gazeta.pl :) Jest to główny mój adres, z drugiego korzystam wyłącznie na allegro, kiedy wystawiam charytatywne aukcje.

Nawrt nie wiecie jak fantastycznie się czuję! A to wszystko za sprawą naszej pracy! Kochani, czuję, że robimy razem kawał dobrej pracy - to prawdziwa magia i jestem pewna, że zmienimy razem nie tylko Wasze sytuacje, ale także uda się nam pomóc innym ludziom! A przecież to właśnie o to chodzi... Czy Wy też czujecie tą cudowną energię, która wypełniła nasze serca? 

Tak jak ostatnio zaczęłam punktualnie o godzinie 21 - wtedy miałam już przygotowane pomieszczenie na nasze modlitwy, oczyszczone było dokładnie z pomocą białej szałwii. Ja sama byłam po prysznicu z użyciem mydła solnego, które osobiście polecam do oczyszczenia. To świetna rzecz i naprawdę działa - zawsze, kiedy czuje, że energetycznie coś nie gra, to właśnie sól mi pomaga. W zasadzie to nawet uważam, że działa lepiej niż kąpiel w wodzie z dodatkiem soli. Pięknie sól i biała szałwia harmonizują energie, podnoszą wibracje... 


Ukojenie, spokój i radość!!! 

Usiadłam ze zaktualizowaną listą uczestników naszych modlitw w kręgu i skupiłam się na naszych celach. Bardzo mi zależy aby Wasze prośby zostały wysłuchane, więc poświęciłam im dłuższą chwilę trzymając w dłoni angelit... Starałam się przesłać Wam ten pozytywny, ciepły obraz, piękne emocje - przez nie przecież również przemawiają do nad Anioły, a ja czuję ich obecność tak mocno podczas naszych modlitw!!! 

Nie lubię zwlekać przy modlitwach, bo wszystko odczuwam strasznie mocno i chcę się z Wami tym podzielić... Odpaliłam więc szybko świecę życzeniową oraz dwa woskowe tealighty. Wcześniej przygotowałam świece z użyciem olejku, który własnoręcznie przygotowałam kiedy księżyca przybywało - przepis niedługo ukarze się na blogu. Po chwili zapaliłam węgielek, a na nim położyłam ylang ylang oraz lawendę. Po pomieszczeniu rozszedł się cudowny zapach. Oba zioła stosowane są w magii miłosnej, przy czym lawenda działa kojąco na nerwy. 

Kiedy odpaliłam kadzidełko różane dla Haniela, a mirrowe dla Rafaela - wtedy dosłownie zmiotło mnie z nóg! Fala krystalicznie czystej, doskonałej lokalizacji energii, IDEALNA MIŁOŚĆ I POKÓJ SERCA wypełniły mnie po brzegi! To jest niesamowite, mistyczne doświadczenie, którego życzę każdemu z Was... Miłość, szczęście, spełnienie w związku zażegnanie konfliktów i wszelkich negatywnych sytuacji - to właśnie przynoszą nam nasze ukochane Archanioły. Dzięki nim łatwiej akceptujemy wady i błędy - zarówno swoje, jak i partnera. Dzięki nim łatwiej także odnaleźć w sobie siłę by walczyć z naszymi niedoskonałościami. 

Poczucie to również, poczucie blask, bezgraniczną, boską miłość płynącą os archanioła Rafaela oraz Haniela. Dzięki ich pomocy uda nam się znaleźć prawdziwą miłość - pozwolą nam się cieszyć nią  pokorą, obdarzać uczuciem I być obdarzanym. 

Modląc się za Was czuję wyraźnie, że lada moment dzięki naszym anielskim pomocnikom nasze prośby się spełnią. Trzymam za to mocno kciuki, modląc się z całych sił. Kiedy modlitwa zostaje zakończona czuję się zmęczona, ale niezwykle radosna - czuję zielony promień Rafaela, a także ciepłe, różowe światło Haniela. Niech także Was otoczą swoją pomocą i napełnią Was otoczą, miłością... Aż do naszej kolejnej modlitwy. 

III edycja modlitw dla miłości odbędzie się 14 listopada 2016 o godz. 21.00
Zapisywać się można:

Zapraszam też na charytatywne wróżby:

2 komentarze:

  1. jak to wszystko ma sie do wolnosci sumienia z ezoteryką nie idzie to w parze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wolność to możliwość wyboru, sumienie to, co wyznacza nam granice - uproszczenie maksymalne. Ezoteryka jako moja wybrana droga stanowi o mojej wolności, a moje sumienie wyznacza granice mojego działania :) Pozdrawiam.

      Usuń

Najdrożsi moi, jeśli chcecie o coś zapytać, coś zasugerować, albo po prostu skomentować, to co napisałam - nie wahajcie się :)